"Surrealistyczne, acz miłe"- pamiętacie te słowa wypowiedziane przez Hugh Granta w "Notthing Hill"?
Ja powinnam mówić: "Surrealistyczne, acz prawdziwe". Tak, prawdziwe.
Uśmiecham się na myśl o tych paru godzinach.
Update 29.03.2008
Dziś złość? Nie. Tylko, że ja nie chcę być Eleanor Rigby.
środa, 26 marca 2008
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
6 komentarzy:
:>:>:>? ja;)
? ;> ;> ;>
zaintrygowala mnie teraz pani bardzo mocno ;>
McDreamy wraca jak zepsuty bumerang, za przeproszeniem.
Surrealizm zawsze zalatywał mi zimą. Brr.
nikt by nie chciał, aczkolwiek to była pierwsza beatlesowa piosenka, w której zakochałam się po uszy.
Lepiej być Michelle.
w srode wieczorem przylatuje do pl. bedziesz w weekend w gw? fajnie by bylo, gdybysmy mogly sie spotkac :)
Prześlij komentarz